A zatem...
dziś było piękne słońce
widziałam przez okno!
chciałam wyjść do niego
ale wróciłam do siebie na pięterko
rozdziałam się z ciuchów szpitalnych
i film mi się urwał
katalepsja mnie sprowadziła do poziomu
teraz korzystam z chwilowego zmartwychwstania
ale wciąż bateryjki pustawe
potrzebują jeszcze przynajmniej ośmiogodzinnego ładowania
jutro będę szaleć z niemiecką biurokracją
a zatem muszę być wypoczęta i świeża
bo jak będzie tak topornie jak z panem na poczcie to nie wiem czy podołam
ale GO ME!
jak pisał w swych bardzo sekretnych dziennikach Aragon, son of Arathorn (still not King yet, goddammit.!)
Ładuj bateryjki, bo...
OdpowiedzUsuń"najlepszym lekarstwem na wszelkie choroby jest sen, a nie specjalista"
jak twierdzi Krzysztof Daukszewicz.
Jesteś na dobrej drodze!
A tak przy okazji, to co niemieccy anestezjolodzy śpiewają swoim pacjentom?